Trening na skakance - dla kogo i jakie daje efekty?

Trening na skakance - dla kogo i jakie daje efekty?

Czasami wydaje nam się, że do zrzucenia dodatkowych kilogramów albo wyrzeźbienia sylwetki potrzebne są skomplikowane sprzęty lub kilkugodzinne, trudne do spamiętania treningi. Nic bardziej mylnego, bo nawet zabawa z dzieciństwa może okazać się zbawieniem w walce o szczupłe nogi, ramiona i spalanie nadprogramowych kalorii.

Mowa oczywiście o skakance, prostym przedmiocie, którym bawiliśmy się jako dzieci. Teraz gdy jesteśmy starsi, skakanka okaże się doskonałym przyrządem treningowym, który ma właściwie same zalety. Przekonaj się, dlaczego warto rozpocząć trening z użyciem skakanki!

Dla kogo najlepszy będzie trening na skakance?

Kto najbardziej skorzysta z ćwiczeń na skakance? Można byłoby założyć, że najchętniej sięgają po nią kobiety, ale również mężczyznom trening ze skakanką się przyda. Ze skakanki najbardziej skorzystają:

  • osoby z lekką nadwagą, chcące szybko spalić kalorie,

  • osoby dążące do wyrzeźbienia mięśni nóg oraz wyszczuplenia ich,

  • osoby chcące wyrzeźbić i odchudzić ramiona,

  • sportowcy szukający alternatywy dla treningu kondycyjnego, interwałowego na bieżni,

  • sportowcy pracujący nad poprawą pracy nóg.

Istnieją jednak przeciwwskazania do treningu na skakance - nie jest on dla każdego, a na pewno nie w intensywnej formie 30-40 minutowych sesji skakania. Do osób, które nie powinny ćwiczyć na skakance (lub przynajmniej skonsultować to z lekarzem/trenerem) należą:

  • osoby cierpiące na problemy z krążeniem lub niewydolnością serca,

  • osoby z dużą nadwagą,

  • osoby narzekające na bóle stawów,

  • osoby ze stwierdzoną łamliwością kości lub słabymi kośćmi.

Niestety, przy wszystkich swoich zaletach, skakanka jest ćwiczeniem obciążającym stawy (zwłaszcza skokowe oraz kolanowe). W niektórych przypadkach, jak u osób wymienionych powyżej, może przyczyniać się do kontuzji i poważniejszych problemów ze zdrowiem, zamiast powodować ich poprawę.

Jak ćwiczyć na skakance, by zauważyć efekty?

Technik skakania na skakance jest bardzo dużo, a bardziej zaawansowani użytkownicy startują nawet w zawodach lub konkursach talentów, prezentując skomplikowane sposoby skakania. Zanim jednak dojdziemy do takiego poziomu, nawet wysportowane osoby powinny zacząć od podstawowych zasad i technik skakania. Pozwoli to uniknąć kontuzji i zmaksymalizować efekty treningu ze skakanką. O czym należy pamiętać przy swojej pierwszej sesji ćwiczeniowej ze skakanką?

  • skacz, wyłącznie odbijając się z palców i na nich lądując,

  • wyprostuj się i nie pochylaj podczas skakania,

  • ugięte łokcie trzymaj blisko tułowia i odchyl dłonie na boki.

Pamiętaj, że podczas treningu pracują tylko nadgarstki oraz nogi i napięty brzuch. Staraj się skakać nisko, ale częściej - zapobiegnie to przeciążeniu stawów, a zwiększy intensywność ćwiczeń. Pamiętaj także o dostosowaniu długości skakanki do swojego wzrostu i potrzeb. Najłatwiej zmierzyć to stając na skakance stopą w połowie długości, naciągnąć rękoma do maksymalnego naprężenia. Prawidłowa długość powinna sprawić, że rączki skakanki będą sięgać wysokości rąk zgiętych w łokciach, trzymanych blisko tułowia.

Stopniuj swoje obciążenia i długość treningu na skakance. W pierwszym tygodniu spróbuj skakać po 5 minut każdego dnia. Jeżeli nie odczuwasz przesadnego zmęczenia i jesteś w stanie kolejnego dnia skakać na skakance, zwiększaj długość. Z czasem możesz dodać również inny sposób przeskoków - podwójny skok przy jednym okrążeniu skakanki, skok lajkonikiem czy skakanie na jednej nodze.

Ćwiczenia i skakanka – efekty już po kilku tygodniach

Nie bez powodu tyle czasu poświęcamy treningowi na skakance. To bardzo efektywny sposób ćwiczeń, zwłaszcza biorąc pod uwagę koszt samego przyrządu - solidna sportowa skakanka, np. crossfitowa BF PRO, to wydatek około 20-40 złotych. Same efekty dla ćwiczących na skakance można podzielić ze względu na użytkowników, chociaż oczywiście każdy z nich w mniejszym lub większym stopniu będzie odczuwał wszystkie z efektów.

Panie z pewnością docenią, ile kalorii można spalić podczas zaledwie 10 minut skakania. W zależności od tempa oraz sposobu skakania jest to od 70 do 150 kalorii. Czyli w ciągu godziny skakania jesteśmy w stanie spalić do 800-900 kalorii. Dla porównania, przez godzinę biegania przy średnim tempie 6 minut na 1 km (czyli przyzwoitym, biorąc pod uwagę ogólny przekrój społeczeństwa) spalimy około 600 kalorii. Skakanie na skakance wydaje się przystępniejsze, bo nie musimy nawet wychodzić z pokoju, więc możemy ćwiczyć przy niekorzystnej pogodzie. To oczywiście dotyczy osób mających na celu zrzucenie kilku kilogramów i zredukowanie tkanki tłuszczowej.

Również osoby niećwiczące regularnie lub nieuprawiające sportu zauważą po kilku tygodniach znacznie smuklejsze i zarysowane mięśniami uda oraz łydki. Co więcej, ciągle napięte mięśnie brzucha podczas skakania na skakance przyczynią się do pracy nad słynnym kaloryferem i ładniejszą talią. Innym benefitem, o którym najczęściej się zapomina, jest wyrzeźbienie mięśni ramion, zwłaszcza tych zlokalizowanych z tyłu, nie zawsze widocznych. Wraz z wiekiem, mięśnie te potrafią zwiotczeć i „zwisać”, a skakanie na skakance temu zapobiegnie. Każdy, niezależnie od wieku oraz kondycji fizycznej, skorzysta na treningu na skakance przez zwiększenie wydolności układu krążenia, co zmniejsza ryzyko zawału w przyszłości.

Zupełnie inne efekty treningu ze skakanką odczują profesjonalni sportowcy oraz regularnie trenujący na siłowni. Tutaj skakanka będzie odgrywała głównie rolę wzmacniającą i prewencyjną. Poprzez wzmacnianie mięśni łydek oraz ud poprawi stabilizację podczas innych ćwiczeń. Regularne ćwiczenia na skakance zwiększają także elastyczność stawu skokowego oraz kolanowego, dzięki czemu kontuzje w takich sportach jak piłka ręczna, koszykówka czy siatkówka będą znacznie rzadsze. I oczywiście skakanka jest doskonałym przyrządem do treningu kondycyjnego lub interwałowego. Wysokie tempo i kilkadziesiąt minut skakania zwiększą wydolność i wytrzymałość organizmu, zastępując bieżnię lub rowerek.